A ja na przekór zimie zrobiłam parę jajek i stroików. wszystkich nie obfociłam, bo nie zdążyłam, ale niestety nie zrobię już tego, bo zostały sprzedane u mnie w pracy na kiermaszu wielkanocnym. Jajka oczywiście decupage, a stroików było 7, ale już nie ma. A u mnie w domu znowu święta...jedne kwiaty przekwitają, a już czekają inne.
Wiosna na pewno nadejdzie....wierzę w to!
Wiosna do Ciebie już przyszła. Widać to przecież :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Piękne prace:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Marlena
Hej!
OdpowiedzUsuńA tośmy się spotkały :) Właśnie zajrzałam na fb i tam był odnośnik do bloga. Trochę przejrzałam i zajrzałam siebie i jesteś :) Ja ostatnio zaniedbałam, bo niewiele robię i nie mam aparatu i ociągam się z kupnem...A u Ciebie widzę wiosennie :)
Pozdrawiam
U Ciebie wiosna Ewuniu jest, tylko po niewłaściwej stronie okna. Ale oko cieszy. Śliczne są te stroiki i radosne. Podziwiam też pisanki, są cudowne. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń